Aktualności

Wyspa Coron

03 marca 2024
Autor:
Rafał

Lot na Busuangę.

Z wyspy Mactan (niedaleko Cebu) przylecieliśmy na wyspę Busuanga (niedaleko Coron). Zostajemy tu na 3 noce i przez dwa dni będziemy pływać po okolicznych wysepkach.

Z portu miasta Coron (na wyspie Busuanga) widać w oddali skały wyspy Coron. To jest nasz dzisiejszy cel. Przed ruszeniem w morze pożyczamy kajaki i  sprzęt do snurkowania. W programie mamy kilka przystanków: kąpiel w jeziorze, snurkowanie, kajaki, wrak statku i plażowanie.

Jak tylko wpływamy w zatoczki wyspy od razu zwracamy uwagę na charakterystyczne skały. Poszarpane i ostre groźnie sterczące ku niebu. Morze ma piękny lazurowy kolor i jest tak czyste, że na zdjęciach wygląda jakbyśmy się unosili kajakami nad wodą.

Wrak statku

Woda w morzu  nie  jest zbyt ciepła, ale podczas pływania szybko o tym zapominamy. Obserwujemy to co dzieje się na dnie, już na głębokości 3-4 metrów. Znajdują się tu skały i rafy koralowe o dziwnych kolorach i kształtach, meduzy, małże, rośliny, różnorodne ryby o jaskrawym ubarwieniu, to wszystko mamy niemal na wyciągnięcie ręki. 

Zatrzymujemy się w miejscu, gdzie na dnie leży ogromny statek japoński, który zatonął podczas II Wojny Światowej. Wchodzimy do wody, a obsługa wrzuca kawałki chleba, na które momentalnie rzucają się ryby, prawie ocierając się o nas. Pływamy także po jeziorze Barakuda, i jeziorze Kayangan z jaskiniami, do których można wpłynąć.

Przeczytaj więcej o naszych podróżach w Azji:

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *