Aktualności

słonie w rzece

01 sierpnia 2018
Autor:
Rafał

2780531-01-750x500 received_2269939286355629-01-750x499 2780694-01-750x500 2780708-01-750x499
W miejscowości Ngwe Saung nad Zatoką Bengalską od samego rana pada. Jedziemy więc kilkanaście kilometrów do obozu słoni, który znajduje się w dżungli tuż nad rzeką. Po przejściu drewnianego mostku, który bardzo się chwieje zatrzymujemy się w szopie. Po chwili w oddali wyłania się kilka słoni z opiekunami na grzbietach. Nie są tak duże jak afrykańskie, mają mniejsze uszy i tylko jeden z nich ma kły. Między nimi niezdarnie przepycha się 1,5 roczny “maluch”. Po przywitaniach siadamy na grzbiety słoni i ruszamy w dżunglę. Olbrzymie słonie przeciskają się wąską ścieżką, a pierwszy kornak (opiekun słoni) w niektórych miejscach musi karczować drogę. Po kilkunastominutowym spacerze słonie wchodzą do rzeki. Miejscami jest głęboko, woda sięga tak wysoko, że spodenki mamy mokre.
Po południu idziemy na spacer nad morze. Dochodzimy do niewielkich stup umieszczonych na skałach, a tuż obok rozgrywa się mecz piłkarski, gdzie zawodnicy strzelają gole do prowizorycznej bramki zrobionej z bambusowych kijków.
2780888-01-750x500 2780824-01-750x500 2780838-01-750x500 2780871-01-750x499 2780894-01-750x499 2780800-01-750x499

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *