Drugi dzień naszej azjatyckiej wycieczki spędzamy w stolicy Tajlandii. Co trzeba zobaczyć w Bangkoku? Obowiązkowo Pałac Królewski, Wat Pho, oraz Wat Arun. Po śniadaniu ruszamy więc w miasto. Do Pałacu Królewskiego wchodzimy jako jedni z ostatnich turystów, ponieważ zamykają go dzisiaj wcześniej. Dzięki temu nie ma tu tyle turystów co zwykle, więc nie trzeba się przeciskać między zabytkami. Po godzinie musimy wychodzić, prawdopodobnie przyjeżdża tu jakaś delegacja, a może sam król Tajlandii odwiedzi swoje włości. Policji jest dużo i wokół pałacu rozłożone są barierki. Bez wątpienia jest to najładniejsze miejsce w Bangkoku. Tuż obok znajduje się Wat Pho – świątynia z ogromnym leżącym Buddą. Godzinę później przeprawiamy się promem na drugi brzeg, gdzie znajduje się najbardziej popularna świątynia – Wat Arun. Biała chedi wyłożona jest płytkami i kolorowymi szkiełkami, które błyszczą w słonecznym świetle. Wracamy rzeką Menam w rejony ulic Kao San i Rambitrri na lunch. Wieczorem autobusem nocnym jedziemy do KAMBODŻY!
Dodaj komentarz