Poprzedni wpis
Po ostatniej wycieczce na Sri Lankę przywieźliśmy mnóstwo zdjęć. Chwilę zajęło złożenie ich w estetyczny album, potem wysłanie po kablu internetowym do drukarni i po kilu dniach do drzwi zapukał kurier. Przyszedł album, ba… nie jeden!
Mamy piękną pamiątkę z podróży.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dodaj komentarz