Poprzedni wpis
W Hoi An spędziliśmy dwie noce. To niewielkie miasteczko w środkowym Wietnamie, które dzięki polskiemu konserwatorowi zabytków Kazimierzowi Kwiatkowskiemu zyskało na znaczeniu. To jedno z kilku miejsc w Azji, które jest najchętniej odwiedzane przez turystów. Dlatego wieczorami jest tu aż tyle ludzi. Hoi An jest przeurocze i w czasie zwiedzania Wietnamu nie wyobrażam sobie by można było je ominąć.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dodaj komentarz