Aktualności

Kraina kokosa

22 kwietnia 2024
Autor:
Rafał

Delta Mekong.

Uwielbiam wracać do Delty Mekong. To obszar w południowej części Wietnamu obejmujący wszystkie odnogi rzeki Mekong. Mimo pory deszczowej jest tu ciągle zielono. Teren ten  porośnięty jest dżunglą, palmami, polami ryżowymi i plantacjami owoców. To wszystko rozdzielone jest siatką mniejszych, lub większych kanałów wodnych.

Cukierki z kokosa

Dwie godziny drogi od Sajgonu zatrzymujemy się przy ogromnej rzece – to jedna z odnóg Mekongu. Jesteśmy w miejscu, w którym rzeka oddziela dwie prowincje: Ben Tre i My Tho. Ben Tre słynie z olbrzymiej ilości farm kokosowych. Tu kupujemy po kilka paczek cukierków z kokosa – regionalnego produktu Delty Mekong. Z miąższu wyciska się mleko, które po 40 minutach gotowania gęstnieje. Można do tego dodać kakao, kawę, orzeszki, pandan, lub imbir. Wietnamski przewodnik mówi, że najlepsze są z durianem. Nie wszyscy w to wierzą, bo przecież wiadomo, że durian śmierdzi „starymi skarpetami” z dodatkiem gotowanej cebuli. Po nieśmiałej degustacji przyznajemy jednak, że są całkiem dobre. Po rozlaniu masy kokosowej w foremki,  sprawne wietnamskie ręce zawijają je w papierek ryżowy. Cukierki są miękkie jak świeże polskie „krówki”. Płacimy 40 tys. wietnamskich dongów i zabieramy je do Polski. 

Wężówka

Obok stołu z kokosową manufakturą stoją dwie butelki, duży słoik z wężem w środku i kieliszki. W jednej butelce jest wino ryżowe, w drugiej kokosowe, a w słoiku wężówka… na męską siłę. Próbujemy…

Nie bez powodu Delta Mekong nazywana jest koszem pełnym owoców, gdyż w tutejszych ogrodach jest ich co niemiara. Kokosy, duriany, banany, ananasy, mango i pomelo to te najbardziej popularne. Ale są też kakaowce, longany, mangostany, luffy, gujawy, pitahaye, czy wodne kokosy.

Po południu dojeżdżamy do Can Tho i idziemy nad rzeczną plażę. Jest tu sporo knajp i kolorowych siedzisk. Dzieci w kamizelkach ratunkowych kąpią się w Mekongu. Wieczorem idziemy na targ z jedzeniem.

Kolejna wycieczka do Wietnamu już we wrześniu 2024!

Przeczytaj więcej o naszych podróżach w Azji:

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *