Aktualności

Klify w Busan

01 czerwca 2024
Autor:
Rafał

Kierowca w Busan

Do Busan przyjechaliśmy o 4 rano, ale okazało się, że nie na ten dworzec co liczyliśmy, w związku z tym do hotelu mamy około 20 km. Trochę czasu zajęło nam dogadanie z kierowcami lokalizacji, ceny, trasy, a i tak kierowca przez pół drogi krzyczał do telefonu powtarzając w kółko nazwę naszego hotelu, jakby nie wiedział, gdzie jedzie. Rozmawiając przez telefon na jego liczniku było 130 km/h… w mieście.

Busan to nadmorskie, drugie co do wielkości miasto w Korei Południowej z 4 milionami mieszkańców. Nie jest specjalnie turystycznym miejscem, ale warto tu przyjechać i zobaczyć kilka miejsc: urokliwe góry, piękne krajobrazy, piaszczyste plaże, ścieżki trekkingowe, targi rybne, zabytkowe świątynie, nowoczesne drapacze chmur, kolorowe knajpki.

Urokliwe klify

My wybieramy się do świątyni buddyjskiej Haedong Yonggungsa. Koreańczycy przyjeżdżają tu o świcie, żeby zobaczyć świątynię w pierwszych porannych promieniach słońca. Buddyści uważają, że modlitwy wypowiedziane rano zostaną wysłuchane jeszcze tego samego dnia. Świątynia została wybudowana w 1376 r. na urwistym, kamiennym zboczu nad brzegiem oceanu. Jej oryginalna wersja nie dotrwała do dnia dzisiejszego, a najbardziej ucierpiała podczas wojny japońskiej (1592-1598), kiedy to została doszczętnie zniszczona. Na terenie świątyni znajduje się wiele miejsc ważnych dla buddystów.  

Popołudniem  wybieramy się na spacer nadmorską ścieżką, wśród klifów, które powstały ponad 80 milionów lat temu w wyniku erupcji wulkanów. Przez te lata krajobraz był kształtowany przez wcinające się do lądu fale, tworząc różnego rodzaju zatoczki. Polecamy spacer po urokliwych klifach. 

Kolejna wycieczka do Korei Południowej już we wrześniu.

Przeczytaj więcej o naszych podróżach w Azji:

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *