„Nie możemy wyleczyć świata ze smutków, ale możemy zdecydować się na życie w radości.”
😊 Te słowa dźwięczały mi w głowie podczas kolejnego dnia naszej podróży, gdy odwiedzałam pływające wioski, a właściwie wioski zbudowane na palach. Zaglądałam do domów i obserwowałam radość w oczach dzieci, mimo wszechogarniającej biedy.
Jezioro Tonle Sap jest największym jeziorem w tej części Azji. Wydaje się naprawdę ogromne, a to jeszcze nic, bo jest pora sucha. Ogromne staje się w porze deszczowej. Jego powierzchnia zmienia się z ok. 2,5 tys. do ok. 15 tys. km², a rodziny, których życie obserwowaliśmy, funkcjonują na wodzie. Jezioro jest połączone przez rzekę Tonle San z Mekongiem i to właśnie cofka Mekongu powoduje tak duży przyrost wody. Woda jest mocno zamulona przez lessowe podłoże, ale czysta. Miejscowi żyją z jeziora: rolnictwo, rybołówstwo i turystyka. Żyją, jak widać na zdjęciach, bardzo skromnie.
Wracając do dzieci, jeden z bardziej wzruszających dla mnie momentów to chwila, gdy wrzucaliśmy datki na kredki i zeszyty do skarbonki, prowadzonej przez fundację na rzecz edukacji. Rozlegał się wtedy chóralny okrzyk z dziesiątek młodych gardeł: „Thank you very much”.
Dla nas atrakcją był rejs statkiem, a potem małymi łódkami po jeziorze, jak również zakupy na wodzie. Jako turyści jesteśmy nachalnie nagabywani na każdym kroku, ale jest to dla nas zrozumiałe.
Ostatnim punktem naszego programu była wizyta na farmie… krokodyli🐊🐊🐊, a nawet możliwość karmienia ich łapkami królików (za co trzeba zapłacić 6 dolarów 💵), za to można sfotografować nagłe ożywienie gadów. Byli wśród nas i tacy, którzy skosztowali grillowanego krokodyla. Ku zaskoczeniu: okazał się lekko posłodzony. Mam wrażenie, że w Kambodży cukier dodaje się do wszystkiego.
🤩 Dla mnie atrakcją tego miejsca były dzieci właścicieli, ich niekrępowana radość 🥳 z drobnych prezentów, wręczanych im przez Teresę, która pamiętała, by zabrać z Polski kolorowanki, kredki, pisaki i lizaki 🍭 czym sprawiała dzieciom niewypowiedzianą radość. Mała dziewczynka z taką radością koloruje obrazki, że można się wzruszyć. Następnym razem – po tej lekcji – też będę o tym pamiętać😎
Cieszy też otwartość Khmerów na nas. Po prostu z serdecznością zapraszają nas do swojego skromnego życia.
Tekst napisała Ewa Kosowska-Korniak.
Tanzania to najlepsze miejsca na safari. Serengeti, Ngorongoro czy Tarangire to jedne z najbardziej znanych parków narodowych, gdzie pełno lwów, słoni, hipopotamów...
Już niedługo ruszamy do Azji. Przed nami Wietnam, Kambodża, Filipiny, Sri Lanka, Tajlandia, Japonia... Egzotyczne miejsca z pięknymi miejscami, wyśmienitym jedzeniem
Ciekawostki, informacje i porady z Azji Południowowschodniej. Miejsca które zwiedzaliśmy, co jedliśmy i jak spędzaliśmy czas w Azji.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dodaj komentarz