Wyjeżdżamy z Sihanoukville do Kampot. Po drodze zatrzymujemy się w Parku Narodowym Ream, a następnie na farmie pieprzu.
Ream, w większej części leży na lądzie, ale obejmuje także okoliczne wyspy i morze, gdzie można obserwować delfiny i żółwie. Wsiadamy do niewielkich łódek i płyniemy w górę rzeki w otoczeniu namorzynowych lasów. Wchodzimy też w dżunglę i wyznaczoną ścieżką spacerujemy między drzewami z rodziny Melaleuca, które pokryte są białą, lub szarą korą przypominającą papier. Jest miękka i łatwo daje się zdzierać z drzewa. Do Ream, należy też niewielka wyspa z punktem widokowym. Nie dostrzegamy z niej jednak ani żółwi, ani delfinów.
Droga do Kampot nie jest łatwa. Przez kilkanaście kilometrów brakuje asfaltu, są dziury, więc nasz bus buja się z lewa na prawo. W pewnym momencie przestaje działać klimatyzacja, kierowca zostawia nas przy wiejskiej drodze i jedzie do serwisu. Kiedy po pół godzinie przyjeżdża, my jesteśmy już nawodnieni kokosem i najedzeni arbuzem. Gdybyśmy byli jeszcze głodni to Pani miała w garnkach 3 rodzaje zup i wołowinę z khmerskimi ziołami.
Wokół Kampot hodowany jest najlepszy (jak mówią kucharze) pieprz na świecie. Odpowiednia ziemia, klimat, bryza od morza i miejsce hodowli spowodowało, że dostał on certyfikat ChOG, czyli dla bardzo dobrego produktu z konkretnym pochodzeniem geograficznym. W La Plantation miejscowy przewodnik wyjaśnia nam cały proces produkcji pieprzu zielonego, czerwonego, czarnego, białego i długiego. Smakujemy go, dowiadujemy się, który nadaje się do jakich potraw i idziemy do sklepu.
Kampot to niewielka miejscowość położona nad rzeką Tuek Chhou. W centrum ma piękną, nieco zniszczoną (co nadaje jej jednak charakteru) francuską architekturę. Francuzi, także w budownictwie odcisnęli swoje piętno podczas kolonialnego okresu. Senne do południa azjatyckie miasteczko przyjmuje europejskich gości w licznych restauracjach i pubach. Jest gorąco, termometr pokazują 35-37 st. C, a odczuwalna temperatura to prawie 40 st. C.
Tanzania to najlepsze miejsca na safari. Serengeti, Ngorongoro czy Tarangire to jedne z najbardziej znanych parków narodowych, gdzie pełno lwów, słoni, hipopotamów...
Już niedługo ruszamy do Azji. Przed nami Wietnam, Kambodża, Filipiny, Sri Lanka, Tajlandia, Japonia... Egzotyczne miejsca z pięknymi miejscami, wyśmienitym jedzeniem
Ciekawostki, informacje i porady z Azji Południowowschodniej. Miejsca które zwiedzaliśmy, co jedliśmy i jak spędzaliśmy czas w Azji.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dodaj komentarz