W środkowym Wietnamie odwiedzamy Hue, dawną stolicę – cesarskie miasto.
Nad brzegiem rzeki perfumowej zaglądamy do wysokiej pagody Thien Mu – wizualnego symbolu Hue. To stąd w 1963 roku pewien mnich o imieniu Thich Quang Duc wsiadł do błękitnego samochodu Austin A95 i pojechał do Sajgonu. Na ruchliwym skrzyżowaniu ulic Nguyen Dinh Chieu i Chac Mang Thang usiadł w pozycji lotosu, spokojnie czekając aż inny mnich poleje go benzyną. Thich Quang Duc wziął zapałkę i podpalił się. Zrobił to, by zaprotestować przeciwko prześladowaniu mnichów buddyjskich przez reżim katolickiego dyktatora Ngo Dinh Diema.
Niebieskie auto stoi do dzisiejszego dnia w garażu przy pagodzie Thien Mu w Hue, a serce mnicha Thicha Quanga Duca spoczywa w pagodzie Xa Loi w Sajgonie.
Zwiedzamy cytadelę, oraz grobowce cesarzy Tu Duca, Ming Manga i Khai Dinha – każdy w innym stylu i o innym charakterze.
Jadąc z południa na północ Wietnamu zobaczymy najpiękniejsze miejsca kraju leżącego nad Morzem Południowochińskim m.in.: Delta Mekong, Ha Long, Hanoi, Hoi An.
W parku rozrywki Sun World na wzgórzach Ba Na stoi Złoty Most. W bezchmurną pogodę widać z niego Danang i Morze Południowochińskie.
W Dalat stoi dziwaczna budowla stworzona przez wietnamską architekt Dang Viet Nga. Inspirowała sią Gaudim, Dalim, Disneyem, a może nawet Timem Burtonem.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dodaj komentarz