Miasteczko Siem Reap w Kambodży jest sypialnią dla Parku Archeologicznego Angkor. Przez cały dzień zwiedza się tu świątynie oddalone o kilkanaście kilometrów od miasta, a wieczorem można odpocząć w restauracjach na Pub Street, lub w jej okolicy. Wieczorem idziemy na kolację połączoną z pokazem tańcu Apsar. Apsary w mitologii indyjskiej to żeńskie bóstwa, boginie wody, mgieł i chmur. Według legendy Apsary powstały z mlecznej piany Oceanu Mleka w czasie gdy bogowie szukali eliksiru na nieśmiertelność. Kilka kobiet w tradycyjnych khmerskich strojach tańczy przed nami jak niegdyś przed królem, a dwójka małych dzieci przy scenie powtarzało ruchy tancerek. Taniec Apsar składa się z 3,5 tys. gestów, które mają ściśle określone znaczenie. Dzięki gestom tancerze opowiadają proste historie z życia codziennego, bądź złożone opowieści przedstawiające legendy khmerskie i religijne mity. Opowiadają historie o miłości i cierpieniu, wojnie i pokoju, radości i strachu, o powstaniu świata…
Po przedstawieniu nasze Apsary kontynuowały taniec w hotelu.
W pobliżu Siem Reap znajdują się dwie farmy krokodyli. Kilkadziesiąt gadów leży w betonowych klatkach i z otwartymi paszczami chłodzą się. Za 10 USD można rzucić im żywą kaczkę, ale chyba są nażarte, ponieważ nie robi to na nich wrażenia. Wokół nas pojawiają się miejscowe dzieci, które biorą nas za ręce i ciągną do kolejnych krokodyli, oraz do sklepów z wyrobami z ich skóry. W niektórych restauracjach w Siem Reap można kupić dania z mięsa krokodyli, które smakiem przypomina mięso kurczaka.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dodaj komentarz