Dzisiaj zwiedzamy kolejne byłe stolice Birmy, które leżą wokół Mandalay: Sagaing, Inwa, Amarapura. Przejeżdżając mostem z Mandalay widzimy już panoramę Sagaing, na której wzgórzach porozrzucanych jest setki świątyń. Mieszka tu ponad 6 tys. mnichów. Niestety mamy czas na zwiedzenie tylko 3 świątyń, oraz buddyjską szkołę. U Ponya Shin i U Min Thounzeh leżą na wzniesieniach skąd rozpościera się piękny widok na rzekę Irawadi, pobliskie pola i kolejne stupy. W świątyni U Ponya Shin towarzyszy nam buddyjska modlitwa płynąca z głośników, która roznosi się na pobliskie wzgórza. W jednej z wielu sal ze złotym Buddą siedzi mnich, który z buddyjskiej księgi czyta do mikrofonu modlitwę. Mimo tego, że są to bardzo popularne wśród turystów świątynie w U Min Thounzeh nie ma nam kto zrobić zdjęcia grupowego ponieważ jesteśmy sami, ustawiamy więc aparat na samowyzwalacz. W Kaunghmudaw łapie nas chwilowa ulewa, ale miejscowe dzieci są tak zachwycone, że kąpią się w stojącej deszczówce. Żeby dostać się do kolejnej stolicy – Inwa musimy przepłynąć promem rzekę Irawadi. Tutaj dwuosobowymi bryczkami ciągniętymi przez konie jeździmy do najbardziej charakterystycznych miejsc: klasztor, wieża zegarowa… Na zakończenie dnia jedziemy do Anarapury, gdzie na jeziorze jest najdłuższy drewniany most na świecie U Bein. Tutaj Łucja także ze względu na swoje jasne włosy zaczepiana jest przez miejscowych z prośbą o zdjęcie.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dodaj komentarz