45 minut drogi pociągiem od Kioto znajduje się “niewielka” miejscowość Nara (niecałe 400 tys. mieszkańców). Była to pierwsza stolica Japonii – w VIII wieku przez 69 lat z krótką przerwą. Dzięki temu, że w 784 roku stolicę przeniesiono do Kioto Nara uchowała się od zniszczeń poprzez najazdy i ataki wrogów na stolicę.
Jedziemy do świątyni Kasuga Taisha, która oddalona jest od centrum miasta i leży w parku na zboczu góry. Prowadzi do niej ścieżka, wzdłuż której stoją kamienne latarnie, a wokół nich chodzą daniele. Jest ich bardzo dużo w Narze, a najwięcej wzdłuż głównych traktów turystycznych, ponieważ wiedzą, że dostaną od zwiedzających ciasteczka, które można kupić na każdym kroku. Świątynia Kasuga Taisha znana jest z tego, że znajduje się tu około 2 tys. lampionów. W czasie naszego zwiedzania w świątyni odbywał się ślub, a przy lampionach trwała fotograficzna sesja ślubna. Jest to jedno z ładniejszych miejsc w Narze. Spacerując dalej mijamy m.in. Pawilon Trzeciego Miesiąca i Pawilon Drugiego Miesiąca, z którego jest piękny widok na park i świątynne budynki. Wąskimi uliczkami dochodzimy do świątyni Todai-ji. Jest to największa budowla drewniana na świecie, wewnątrz której znajduje się 16 metrowy siedzący Budda odlany z brązu. Podchodząc do wejścia świątynia swoją wielkością robi ogromne wrażenie. Aż trudno uwierzyć, że kiedyś była jeszcze o ⅓ wyższa. Budda siedzący wewnątrz na kwiecie lotosu również jest wielki, stąd nazwa budowli: Pawilon Wielkiego Buddy. Po powrocie do Kioto wjeżdżamy na stu metrową wieżę widokową, w wieczorem idziemy na kolację do tradycyjnej japońskiej restauracji.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dodaj komentarz