Poprzedni wpis
Nad pięknym plażami w południowej części Sri Lanki spędzamy ostatnie chwile naszej wycieczki. Jest bardzo gorąco, woda Oceanu Indyjskiego ciepła i fale umiarkowane. Nasz hotel znajduje się kilka kilometrów od popularnej Mirissy, więc nie ma tu tłumów turystów. Jest kilka restauracji i barów przy morzu do których zaglądają głównie młodzi surferzy. Do Mirissy jedziemy na kolację. Restauracje przy plaży serwują wyłowione rano owoce morza i ryby. Jedziemy też do schroniska dla żółwi, gdzie są wylęgarnie, oraz kilka basenów z żółwiami w różnym wieku i rozmiarze.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dodaj komentarz