Przyjechaliśmy nocnym autobusem do Hanoi. Szukając rano otwartej restauracji trafiliśmy do sklepu-kawiarni z wyśmienitą kawą. Mimo tego, że już wcześniej mieliśmy zrobione zakupy kawowe to każdy skusił się jeszcze na zakup paczki lub dwóch. Wietnam jest drugim producentem kawy na świecie.
Po południu (na szczęście przestało już padać) zwiedzaliśmy stolicę Wietnamu. Pojechaliśmy do kompleksu dawnego przywódcy wietnamskiego – Ho Chi Minha: mauzoleum, pałac prezydencki, dom, miejsce pracy i odpoczynku, czy bunkier wujka Ho. Obok kompleksu stoi Pagoda na Jednej Nóżce, oraz ambasad polska. Ale nie mieliśmy czasu na odwiedziny ambasadora 🙂 . Przed obiadem pojechaliśmy jeszcze do Świątyni Literatury, pagody Tran Quoc nad jeziorem Ho Tay, oraz wiezienie Hoa Lo wybudowanego jeszcze przez Francuzów. Nie należy ono jednak do grupy miejsc rozrywkowych w Hanoi. Na obiad były owoce morza n.p. ostrygi z grilla w cebulce i orzechach. Na koniec dnia poszliśmy w strojach wieczorowych do teatru na porywający spektakl lalek na wodzie.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dodaj komentarz