Na południowym wybrzeżu Sri Lanki na zachód od Mirrisy (gdzie nocujemy) jest Galle. 100-tysięczne miasto przyciąga turystów ogromnym fortem wybudowanym przez Portugalczyków w XVI wieku. Pojechaliśmy tam autobusem komunikacji międzymiastowej i zamiast wysiąść na dworcu, kierowca za dodatkowe 3 dolary zawiózł nas do starego miasta, pomimo tego, że nie było tam przystanku autobusowego, a kurs kończył się na dworcu głównym. Na początku dnia mocno grzało, jednak popołudniu słońce schowało się za chmury, dzięki czemu przyjemniej było spacerować po olbrzymich murach starego kolonialnego miasteczka. Podjechaliśmy też do kopalni minerałów, oraz małej farmy z żółwiami, gdzie właścicielka opowiedział nam o tym jaki i gdzie żółwie składają jaja.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dodaj komentarz