Aktualności

Filipiny, południowe Cebu

27 października 2024
Autor:
Rafał

Lot bez zakłóceń.

Udało nam się wylecieć z wyspy Palawan i dolecieć na wyspę Mactan. Pogoda była na tyle dobra, że odbyło się to bez większych zakłóceń. Jedynie padało. Z Mactan jedziemy na Cebu do miejscowości Oslob, gdzie kolejnego dnia mamy oglądać rekiny wielorybie. Do końca nie jesteśmy pewni czy tak będzie, ponieważ ze względu na złą pogodę wiele atrakcji na Filipinach jest zamykanych. Może się też okazać, że otworzą, ale po 2-3 godzinach zostanie zamknięte. 

Rekiny wielorybie

Wstajemy przed 3 w nocy i ustawiamy się w kolejce. Nie jesteśmy pierwsi, ale mamy całkiem dobrą pozycję. Obserwowanie rekinów w Oslob jest bardzo popularne, a w dodatku dzisiaj jest weekend, więc przyjedzie też sporo miejscowych. Wczesna pobudka zaowocowała tym, że mamy jedną z pierwszych łodzi, która zaraz po wschodzie słońca wypływa w morze. Największe ryby świata nęcone są jedzenie więc chętnie tu przypływają. Możemy wyskoczyć z łodzi i z powierzchni wodny patrzeć na rekiny. Czasami jesteśmy zbyt blisko i, gdy któryś machnie swoją płetwą to ociera się o nas. Uczucie jest przedziwne, kiedy kilkunasto metrowy cętkowany stwór z ogromnym pyskiem sunie prosto na Ciebie. Mimo że jestem tu już któryś raz i wiem, że nie jedzą mięsa, to nadal budzą we mnie respekt.

Wodospady

Jak z rekinami wielorybimi nam się udało to z wodospadami Kawasan i Tumalog już nie. Ze względu na obfite opady deszczu są zamknięte dla turystów. Mój kierowca Richard sugeruje, że możemy spróbować na wodospadach Aguinid. I okazuje się, że są otwarte, ponieważ ta rzeka nie jest tak duża jak Kawasan. Ubieramy kaski, kamizelki i kilka przewodników prowadzi nas do rzeki. Pnąc się do góry przechodzimy przez 8 poziomów, których jeden jest ładniejszy od drugiego. Wraz z wysokością wzrasta też trudność: pionowe ściany do przejścia, wysokie stopnie, wąskie krawędzie. Są liny, otwory na uchwyt i oczywiście wsparcie przewodników. Dobrze że kamienie w wodzie nie są śliskie. Można też poskakać z olbrzymich kamieni. Nie byłem jednak na tyle odważny (w przeciwieństwie do pozostałych) żeby skoczyć z 9 metrowej skały. 

Bardzo często nam się zdarza to, że deszcz wie kiedy padać. W czasie oglądania wielorybów nie padało, podczas kanioningu nawet słońce świeciło, na plaży w Moalboal podobnie. Dopiero wracając autem do Cebu zaczęło porządnie lać.

Kolejna wycieczka na Filipiny już w przyszłym roku!

Przeczytaj więcej o naszych podróżach w Azji:

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *