Aktualności

Snurkowanie na Filipinach

24 października 2024
Autor:
Rafał

Na łódź!

Plaża w centrum El Nido to miejsce, które rano zapełnia się turystami. Nie mają oni jednak w planach opalania się, czy kąpieli w morzu, ale czekają na łodzie, które zabiorą ich w rejs po okolicznych wyspach. 

My także jesteśmy umówieni z naszym kapitanem. Wsiadamy do łodzi i ruszamy w morze. Na początku płyniemy do Wielkiej Laguny, w której dzisiaj jest wyjątkowo niski poziom morza. Zwykle sięga powyżej kolan, a teraz ledwo zakrywa kostki. Pożyczamy kajaki, ale przez wąski przesmyk między skałami przeciągamy kajaki, bo szurają po dnie.

Kokosów brak...

Po kajakach i snurkowaniu płyniemy na niewielka plażę na lunch. Goni nas wielka ciemna chmura. Już z daleka widać jak uwalnia rzęsisty deszcz. Chłopaki z łodzi odwiązują stół z bocznej burty i rozkładają na piasku. Przenoszą garnki z jedzeniem, talerze, sztućce, napoje…, tylko obrusa brak 🙂 . W czasie lunchu dociera do nas deszczowa chmurami. Ale tylko na chwilę…

Potem jest snurkowanie, plaża, snurkowanie. Na plaży 7 Komandosów proszę w barze o kokosa. “Nie ma” słyszę. Uśmiecham się i patrzę na rosnące palmy wokół baru i na ich owoce “przecież jest pełno kokosów…”, sprzedawca też się uśmiecha…, jest cola 🙂 .

Kolejna wycieczka na Filipiny w 2025 roku!

Przeczytaj więcej o naszych podróżach w Azji:

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *