Kandy leży w samym środku wyspy. Jeśli więc nasza wycieczka na Sri Lankę podąża z północy na południe, lub z zachodu na wschód to zawsze trafimy do Kandy. Zresztą i bez tego warto tam pojechać, ponieważ na Sri Lance jest to najważniejsze miejsce dla buddystów. Znajduje się tam Świątynia Zęba Buddy, do której przyjeżdżają buddyści z całej Azji, a nawet ze świata.
Oczywiście Świątynia Zęba Buddy nie jest jedyną atrakcją Kandy. Warto tu przyjechać choćby po to by zobaczyć jezioro Kandy, pójść do ogrodu botanicznego Paradeniya, czy pospacerować uliczkami między kolonialną zabudową. Z wielu miejsc miasta możemy dostrzec biały posąg Buddy Bahirawakanda Vihara. Siedzi majestatycznie na wzgórzu i zdaje się zapraszać nas do siebie. Idziemy więc. Prowadzą do niego schody, a potem stroma i kręta droga, na której silnik wjeżdżającego tuk-tuka głośno wyje na wysokich obrotach. To jeden z dwóch powodów dlaczego miejscowi nazywają je Bahirawa Kandy – “diabelskim wzgórzem”. Przed wejściem do Buddy należy kupić bilet i zdjąć buty, ponieważ jest to święte miejsce. Czasem więc trzeba szybko biec po ostatnich schodach, ponieważ jasne kamienie szybko nagrzewają się od ostrego słońca i palą w stopy. Z dziedzińca roztacza się piękny widok na miasto.
Biały Budda siedzi w pozycji dhyana mudra. Jego dłonie skierowane wewnętrzną stroną do góry leżą jedna na drugiej, a kciuki stykają się. Pozycja ta symbolizuje stan głębokiego skupienia.
Posąg Buddy liczy prawie 27 metrów. Jest jednym z najwyższych i z pewnością jednym z najładniejszych posągów Buddy na wyspie, dlatego będąc na wycieczce na Sri Lance należy do niego wejść. Tak, dosłownie wejść, ponieważ na jego plecach odkrywamy schody, które prowadzą nas na wysokość głowy Buddy. I stąd dopiero jest oszałamiający widok na urocze Kandy: jezioro, Świątynię Zęba, kościół katolicki, więzienie Bogambara, tłoczne uliczki, stare budynki i zielone wzgórza wokół miasta. Na zakończenie możemy także wejść do wnętrza posągu, gdzie na ścianach niewielkich sal pokazane jest życie Buddy.
Już w XII wieku było tu sanktuarium mnichów buddyjskich, a od lat 70-tych XX wieku znajduje się tu buddyjski klasztor. Posąg Buddy, o którym dzisiaj piszę postawiono w 1992 roku. Mnich imieniem Ampitiye Dammarama Thero długo starał się o fundusze na okazałą budowlę jednak sprzeciwili się temu mnisi ze Świątyni Relikwii Świętego Zęba. Nie chcieli bowiem aby stał się on konkurencją dla ich świętego miejsca. W końcu udało się i Dammarama pod koniec lat 80-tych rozpoczął zbiórkę pieniędzy i budowę. Ukończył ją w 1992 roku. 1 stycznia 1993 świątynia została oficjalnie otwarte przez prezydenta Sri Lanki Ranasinghe Premadasę. Stała się atrakcją dla turystów w czasie wycieczki na Sri Lankę, jednak swoją popularnością nie przebiła (jak się obawiano) Świątynię Zęba.
Drugim powodem dlaczego miejscowi nazywają to miejsce “diabelskim wzgórzem” – Bahirawa Kandy jest legenda o przerażającym demonie Bahirawa (lub Bahiravara). Jak mówi legenda demon był nieuchwytny i pożerał ludzi, którzy w związku z tym bali się samotnie zapuszczać na niebezpieczne, górskie tereny. Było to prawdopodobnie w XII wieku. Aby udobruchać złego demona składano mu w ofierze dziewice. Jedna z legend podaje, że ostatnią ofiarą była córka ostatniego władcy Królestwa Kandy – Sri Vikramy Rajasinhy (1780‐1832).
Król miał kilka żon i konkubin, z którym doczekał się wiele dzieci. Ze względu na fakt, że ostatnie lata jego rządów pełne były wewnętrznych intryg i zagrożeń z zewnątrz to nie był dla niego łatwy czas. Jego wróżbici poradzili mu, że prawdopodobnie los się odwrócić, kiedy złoży jedną ze swoich córek demonowi Bahirawa. Tak zrobił. Zgodnie z wieloletnią tradycją procesja odprowadziła księżniczkę na miejsce ofiarowania, gdzie przywiązano ją do pala i pozostawiono demonowi. Nie wpadła jednak w ręce Bahirawy ponieważ, gdy nastała ciemność podkradł się do niej jeden z dworzan. Przebrany był za drwala. Zachwycony jej urodą uwolnił ją i aby nie dosięgła ich królewska kara uciekli do Kolombo. Następnego dnia król dowiedziawszy się, że dziewczyna jest cała i zdrowa uznał to za pomyślny omen.
Jego rządy w Królestwie Kandy nie skończy się jednak pomyślnie. Od 1796 roku kontrolę na wyspie (po Portugalczykach i Holendrach) przejęła Wielka Brytania. Król Sri Vikrama Rajasinha panował w Kandy do 1815 roku (niecałe 17 lat), kiedy to został obalony przez Brytyjczyków i pozostała część Cejlonu została włączona do Imperium Brytyjskiego.
Dzisiaj Sri Lanka od 73 lat jest w pełni niepodległym państwem, a wycieczka na Sri Lankę jest spełnieniem marzeń wielu obieżyświatów.
Na koniec dodam, że w Kandy nikt już nie boi się wejść na “diabelskie wzgórze”. Mieszkańcy przychodzą tam na modlitwę i aby pokłonić się Buddzie, zapalić kadzidełka, czy złożyć drobną ofiarę buddyjskim mnichom.
Lokalizacja: Bahirawa Kanda Rd, Kandy, Sri Lanka
Współrzędne: 7°17’44.6″N 80°37’50.7″E
Godziny otwarcia: całą dobę
2 tygodnie spędzimy na zielonej wyspie pełnej pól herbacianych, słoni i pięknych plaż. Zobaczymy płetwale błękitne, starożytne miasta i świątynie buddyjskie.
Kamień księżycowy to półokrągła, kamienna płyta, która leży przy wejściach do budowli. Prócz moonstone nierozerwalnym elementem są też strażnicy i balustrady.
Miejscem ekspansji Europejczyków na Sri Lankę jest fort Galle. Na początku XVI wieku dopłynęli tam Portugalczycy, potem byli Holendrzy i Brytyjczycy.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dodaj komentarz